Prawidłowo działające hamulce to nie tylko podstawa bezpiecznej jazdy ale i po prostu wygoda. Jazda z klockami hamulcowymi szorującymi o obręcz albo wręcz przeciwnie - stykającymi się z nią tylko podczas największego nacisku klamki - nie należy do przyjemności. Ich regulacja nie jest wcale trudna, wystarczy odrobina wiedzy i trochę treningu. Warto skorzystać z pomocy drugiej osoby, która przytrzyma nam rower czy w odpowiednim momencie zaciśnie klamkę. Przydatny też będzie stojak, który unieruchomi rower i pozwoli na swobodne kręcenie kołami.
Klocki hamulcowe zużywają się dość szybko, przy złej pogodzie i jeździe terenowej po błocie mogą się wytrzeć nawet w ciągu kilku godzin. Dlatego też co jakiś czas należy kontrolować, czy po zaciśnięciu szczęk hamulca odpowiednio przylegają do obręczy. Jeśli tak nie jest, musimy jak najszybciej je poprawić - inaczej zaczną się one nierówno ścierać. Spóźniona regulacja będzie wówczas bardzo trudna, zaś skuteczność hamowania znacznie zmaleje.
Hamulce powinny być tak ustawione, by po zaciśnięciu szczęk dolna krawędź klocka nie wystawała poza wewnętrzną krawędź obręczy, zaś górna znajdowała się ok. 1 milimetra od zewnętrznej krawędzi obręczy. W momencie gdy przednia część klocka zaczyna stykać się z obręczą, tylna część klocka powinna mieć jeszcze ok. 1 milimetra do jej powierzchni. Klamka hamulca po zaciśnięciu powinna się znajdować ok. 2 centymetrów od rury kierownicy. Przy mocnym zaciśnięciu szczęk przedni hamulec powinien działać stosunkowo łagodnie i nie blokować koła, tylny natomiast ostrzej - przy suchej obręczy i klockach koło powinno się natychmiast zablokować.
Gdy hamulce działają coraz słabiej, ich regulację zaczynamy od zmiany naciągu linki hamulcowej. Podciągamy ją śrubami przy klamkach hamulcowych. Jeśli to nie pomaga, możemy też ściągnąć linkę w miejscu jej mocowania do szczęki hamulca. Przy takiej regulacji należy zwracać uwagę, czy po zaciśnięciu szczęk klocki nie wystają poza wewnętrzną krawędź obręczy i czy nie ocierają o oponę. Jeżeli są ustawione nieprawidłowo, musimy zmienić ich ustawienie. Potrzebne do tego będą klucze: imbusowy 5 mm i płaski nr 10. Blokujemy imbusem kołek mocujący, po czym kluczem płaskim luzujemy nakrętkę. Ustawiamy klocek we właściwej pozycji i dokręcamy z powrotem nakrętkę. Być może konieczna też będzie regulacja nacisku sprężyny w szczękach hamulca. Używamy do tego klucza imbusowego 3 mm lub wkrętaka krzyżakowego (w zależności od typu hamulca). Śrubka regulująca znajduje się z boku szczęki.
Przy wymianie zerwanej lub wystrzępionej linki hamulcowej, przed przewleczeniem jej przez pancerz należy lekko ją posmarować smarem maszynowym. Jeżeli jest zbyt długa, przycinamy ją dopiero po zamocowaniu jej do szczęki hamulca - wcześniejsze przycięcie uniemożliwi przewleczenie przez pancerz. Obciętą końcówkę zabezpieczamy aluminiowym kołpaczkiem, w ostateczności taśmą izolacyjną. Regulacji naciągu linki dokonujemy w wyżej opisany sposób. Przy wymianie klocków hamulcowych trzeba zwracać uwagę na ich oznaczenia. Jeżeli są asymetryczne, powinny być oznaczone literkami "L" (left - lewy) i "R" (right - prawy).
(c) Krzysztof Nowak (www.e-wanoga.prv.pl)
